IKONA CHRYSTUSA PANTOKRATORA

Chrystus Pantokrator

Fot. M Rynkiewicz

W naszej parafii możemy się cieszyć ikoną ukazującą Chrystusa Pantokratora (Władcę wszechświata) w otoczeniu Najświętszej Maryi Panny i świętego Jana Chrzciciela. Ten typ ikony nazywa się z greckiego Deesis, czyli błaganie. Słowo to pojawia się w Ewangelii św. Łukasza, gdy Zachariasz słyszy od anioła, że Jego modlitwy zostały wysłuchane i narodzi mu się syn (Łk 1,13). Wedle Tradycji pierwsi świadkowie Chrystusowej boskości, Dziewica Maryja i Jan Poprzednik (Chrzciciel) zaczęli być uważani za orędowników całej ludzkości przed Chrystusem. Maryja jako największa z niewiast i Jan, który ukazał światu Baranka Bożego, stanowili obraz Kościoła zgromadzonego wokół Syna Bożego. Od VI wieku w komentarzach pojawia się interpretacja, zgodnie z którą św. Jan Chrzciciel nie tylko pośredniczy między Mesjaszem a oczekującym Jego przyjścia ludem, ale i odwrotnie – pośredniczy między grzesznikami a Chrystusem-Sędzią. Tak zrodził się motyw Triana Sanctitas, trzech najważniejszych postaci historii zbawienia. Później deesis stanowiło część ikony Sądu Ostatecznego, rozbudowywanej o kolejne sceny. Motyw ten przyjął się dość powszechnie w sztuce chrześcijańskiej. Najstarsze malowidła romańskie w Polsce z XII wieku ukazują Chrystusa w majestacie adorowanego przez św. Jana Chrzciciela.  

Samo pojęcie deesis nie ogranicza się jednak tylko do ikonografii. Obecne jest w liturgii i w pieśniach. Pierwsza Modlitwa Eucharystyczna z Mszału Rzymskiego (tzw. Kanon rzymski) jest zbudowania w oparciu o schemat deesis – zawiera przywołanie dwóch grup świętych orędowników, pierwszą otwiera Najświętsza Maryja Panna, drugą Jan Chrzciciel. Pośrodku tych dwóch orszaków świętych ma miejsce przeistoczenie, moment konsekracji i uobecnienia Chrystusa między nami. Natomiast wybornym przykładem motywu Deesis w muzyce jest polski hymn rycerski „Bogurodzica”. 

Ikony są wyrazem wiary i ku wierze prowadzą. Po wielu sporach starożytności chrześcijańskiej sobór nicejski II (787 r.) uznał, że dzięki Wcieleniu Syna Bożego, możemy przedstawiać na wizerunkach oblicze Boga (Kto mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca) i świętych. W tradycji wschodniej dzieła ikonograficzne są traktowane jako słowo do odczytania, dlatego mówi się o pisaniu i odczytywaniu ikon.  

Nasza ikona przedstawia Chrystusa Pantokratora, Kyriosa, Pana, władcę całego wszechświata. Ten, który był ukrzyżowany, umarł i zmartwychwstał (ma ślady ukrzyżowania na rękach i nogach), powróci jako władca ziemi, piekła (śmierci) i nieba. Przedstawiają to trzy kręgi, w których umieszczona jest postać Syna Bożego – ultramaryna symbolizuje ziemię, czerń – śmierć, która otacza ziemię, a szarobłękitny – niebo. Dzięki udziałowi w zwycięstwie Chrystusa, będziemy przemienieni i będziemy mieli nową naturę dziecka Boga, jak Chrystus jest Synem Bożym i początkiem nowego stworzenia. To wyrażają szaty wszystkich postaci (aniołowie mają na szacie żółty pas pośrodku, bo mają inną niż ludzie naturę) i duże oczy Chrystusa w proporcjach jakie mają dzieci.  

Król Wszechświata jest, jak wiemy, jednocześnie Bogiem i człowiekiem, dlatego twarz jego została namalowana inaczej niż ręce i stopy. Cztery czerwone trójkąty oznaczają cztery Ewangelie obwieszczające nam Dobrą Nowinę o zbawieniu, a ostrość ich kształtów przypomina, że Słowo Boże jest jak miecz obosieczny, jednym ostrzem rozcina i rani, a drugim leczy. Jan Chrzciciel (najmniejszy w Królestwie Niebieskim) i Maryja (największa w Królestwie) wyobrażają całą rzeszę zbawionych, którzy adorują Boga w Chrystusie wraz z archaniołami Michałem i Gabrielem oraz zastępami aniołów. Ich szaty, mimo że są białe, nie są jednakowe – opisuje to naszą naturę, wszyscy będziemy mieć taką samą, ale będziemy indywidualni, każdy z nas będzie nadal inną osoba, nie będziemy tam identyczni. Różne twarze Maryi i Jana też to właśnie podkreślają, w przeciwieństwie do aniołów, których twarze są niemal identyczne, podobnie duże stopy aniołów i małe Maryi i Jana. Archaniołowie Gabriel (stojący przy Maryi – ten, który zwiastował jej narodziny Jezusa) i Michał (obrońca ludu Bożego i strażnik historii zbawienia) mają skrzydła i w ręku laski (bo są posłani z misją). Chrystus wyciąga prawą rękę w geście błogosławieństwa. Ten układ również wyraża prawdę o bogoczłowieczeństwie Jezusa i jest nazywany benedictio graeca. Dwa wyciągnięte palce – wskazujący i środkowy – oznaczają unię hipostatyczną dwóch natur – boskiej i ludzkiej, zaś trzy palce złączone ze sobą symbolizują jedność Trzech Osób Boskich.  

Chrystus jest Logosem, Wcielonym Słowem, co potwierdza otwarta księga Słowa Bożego, podtrzymywana lewą ręką. Na kartach księgi życia możemy przeczytać słowa: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół” i „Przyjdę niebawem”. To pierwsze jest centralnym słowem orędzia z Góry Błogosławieństw i odróżniać ma Jego uczniów od wszystkich innych ludzi. Miłość na wzór Chrystusa jest możliwa w Jego braciach dzięki łasce, którą daje w swoim Kościele. Zapewnienie o Jego powtórnym przyjściu ma nam dodawać odwagi pośród różnych problemów, z którymi się borykamy i zachęcać, by zawsze patrzeć na Jezusa.  

Postać Syna Bożego góruje nad ołtarzem naszej kaplicy. Wzrok Chrystusa ogarnia wszystkich wchodzących do tego miejsca, wierzących i niewierzących, dobrych i złych, świętych i grzeszników, modlących się i tylko przyglądających się rzeczywistości Kościoła. Księga życia otwarta jest dla każdego, a Jego prawica błogosławi wszystkim, nikogo z przestrzeni łaski nie wyłączając. Kiedy przychodzimy tutaj, nie jesteśmy sami. Do Chrystusa, Pana ziemi i nieba, mającego władzę nad śmiercią, modlą się za nas i z nami aniołowie i święci.  

 

*** 

 

Twórcą naszej ikony jest Piotr Sujka. Urodził się w 1971 r. w Puławach. Ukończył ASP w Warszawie na wydziale malarstwa ze specjalizacją  malarstwa ściennego.  W latach 2008-2017 mieszkał i pracował w Albanii w ramach misji rodzin wspólnot Drogi Neokatechumenalnej. Tam poprzez swoją pracę pomagał odbudować się, zarówno w sposób fizyczny i duchowy Kościołowi Katolickiemu, który został całkowicie zniszczony w czasach komunizmu. Jego malarstwo można zobaczyć na terenie całej Albanii. Jest autorem malowideł w  kilkunastu parafiach m.in. Dobrac, Lac-Korbunit, Bilaj, Guri i Zi, Balldren,  Derven,  Bajza, w parafii Arra e MAdhe w Shkoder oraz w kaplicy Radia Maryja w Tiranie. W Polsce jego dzieła są w Lublinie, Łęcznej, Puławach. Pomagał też tworzyć ikony Korony misteryjnej Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego w Warszawie pod kierunkiem Kiko Arguello.  Od ponad 20 lat w małżeństwie z Grażyną, mają dziesięcioro dzieci.