Przedświątecznie
Tak sobie myślę przedświątecznie, że jak to dobrze jest wstać rano, pójść na roraty i posłuchać, jak ktoś mówi mądrze. Ten Zachariasz… czy nie jest to historia o każdym z nas? Przejście od myślenia typu “Jestem stary, nic z tego nie będzie i w ogóle” do “Jan mu będzie na imię” – do tego trzeba naprawdę trzeba chwili milczenia. A…
Read more